Zapraszamy do realizowania zamówień cateringu:
Historia EPI
Historia
Sklep EPI założył w 1994 roku Michał Kosela, wrocławski przedsiębiorca, pasjonat jakości i dobrego jedzenia. „Dla naszego klienta wszystko, co najlepsze” – to motto EPI szybko sprawiło, że sklep zdobył uznanie i stał się bezkonkurencyjny na skalę ogólnopolską. EPI to sklep wielokrotnie nagradzany i ceniony przez klientów za szeroki asortyment, przyjazną obsługę i wyjątkową atmosferę.
Polska firma rodzinna
EPI to obecnie firma rodzinna, a dzieło Michała Koseli kontynuują jego żona Elwira Urban-Kosela oraz dzieci Julia, Maciej i Michał Kosela Junior. Sklep wraz z zakładem produkcyjnym w Bielanach Wrocławskich zatrudnia ponad 200 osób. EPI jako polska firma rodzinna otrzymała w 2021 r. nagrodę „Hermesa” w Kategorii Handel Detaliczny z Tradycjami. W ten sposób kapituła nagrody doceniła delikatesy EPI, a przede wszystkim Michała Koselę za jego wizjonerstwo i ogromny wkład w rozwój handlu w Polsce.
Michał Kosela twórca EPI
Gdy Michał Kosela zakładał EPI w 1994 roku, był wtedy właścicielem firmy budowlanej Epiplast, zajmującej się wylewaniem specjalistycznych posadzek do hal przemysłowych. W nawiązaniu do nazwy tworzywa epidian w 1994 roku powstał EPI market. Szybko stał się ogromną pasją, biznesem i powodem do dumy.
Dla klienta wszystko, co najlepsze
„Dla naszego klienta wszystko, co najlepsze” – ta zasada była traktowana od początku bardzo serio. Pomysł na sklep inny niż wszystkie okazał się strzałem w dziesiątkę. W czasach raczkującego kapitalizmu EPI wyróżniało się na tle konkurencji. Niemal całe wyposażenie sklepu przyjechało z Niemiec, transportowane na 21 tirach. W czasach gdy w Polsce handlowano na targowiskach z łóżek polowych w EPI pracownicy byli ubrani w firmowe stroje, w sklepie instalowano klimatyzację, skanery przy kasach, a wędliny – co było absolutną nowością w Polsce – krojono na plasterki. Nad przyjazną obsługą i wysoką jakością usług czuwał obecny codziennie w sklepie Pan Michał. Często podkreślał, że EPI to taki sklep, w którym sam chętnie robiłby zakupy. Był w nim niemal cały czas obecny, rozmawiał z klientami, radził się ich, pytał o oczekiwania, ale i wspierał pracowników. W ten sposób dopasowywał ofertę do zmieniających się potrzeb i możliwości klientów.
Nagrody dla wrocławskiego EPI
Wyjątkowość sklepu bardzo szybko została zauważona przez klientów, ale i doceniona na tle ogólnopolskiej konkurencji. Już w 1996 roku wrocławskie EPI zostało Sklepem Roku, a Michał Kosela odebrał nagrodę Federacji Konsumentów na Zamku Królewskim w Warszawie. W 1998 roku EPI otrzymało od Federacji Konsumentów wyjątkowe, honorowe wyróżnienie z„Niezmiennie wysoki poziom usług”. Była to nagroda pozaregulaminowa, ponieważ EPI nie mogło drugi raz startować w konkursie na sklep roku. Wyróżnienie specjalne przyznano jednak w drodze wyjątku, aby podkreślić, że EPI po rozbudowie, do której doszło w ciągu dwóch lat, to polski handel w najlepszym wydaniu.
Wrocławskie EPI otrzymało także „Gazelę Biznesu”, tytuł Dolnośląskiego Kupca Roku i Dolnośląskie Certyfikaty Gospodarcze. Twórca EPI został wyróżniony tytułem Kryształowego Alumnusa za sukcesy w pracy zawodowej. Nagrodę przyznał mu Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, honorując w ten sposób swoich najwybitniejszych absolwentów.
Nagroda „Hermesa” za Handel Detaliczny z Tradycjami
W październiku 2021 roku Michał Kosela otrzymał pośmiertną nagrodę „Hermesa” w kategorii HANDEL DETALICZNY Z TRADYCJAMI. Statuetkę odebrała żona twórcy EPI Elwira Urban-Kosela wraz z synami Maciejem i Michałem Koselą juniorem.
EPI w żółtym przewodniku Gault&Millau
W 2015 i 2016 roku wyjątkowość EPI docenił słynny Żółty Przewodnik, czyli Gault&Millau. Kultowe wydawnictwo, stworzone przez francuskich krytyków kulinarnych, ocenia co roku restauracje na całym świecie. Jak więc to się stało, że na karty przewodnika trafiło wrocławskie EPI?
Jedyny taki wyjątek
„Choć nie opisujemy supermarketów, zrobimy jeden wyjątek, gdyż to miejsce jest po prostu wyjątkowe” – napisano w polskiej edycji Żółtego Przewodnika. A dalej czytamy: „Sklep stworzony przez Michała Koselę, pasjonata jakości i dobrego jedzenia urzeka doborem produktów, uprzejmością i przyjaznym nastawieniem personelu i czystością. Wśród produktów jest wiele rzadko spotykanych. Bezcenny adres dla wszystkich gumandzistów, chcących bez kupowania biletu lotniczego spróbować smaków z odległych krain lub wydać dobrą kolację, zachwycając gości doborem produktów”. Ta recenzja wpisała się na stałe w naszą historię i wciąż pracujemy tak, by na nią zasługiwać.
Słynne wrocławskie bale dla Przyjaciół EPI
Czy sklep może być organizatorem słynnych w całym mieście imprez towarzyskich? Historia EPI pokazuje, że tak. Co pewien czas, w ramach niespodzianki, EPI organizuje dla klientów bale w pałacu w Krobielowicach. Zapraszamy do wspólnej zabawy najlepszych i najwierniejszych klientów EPI, posługujących się na zakupach kartą Przyjaciela EPI.
Ten pierwszy bal
Pierwszy bal odbył się w 1995 roku w Czarnym Salonie Związków Twórczych pod hasłem “Zakupy ze swingiem”. Była to przymiarka do późniejszych uroczystości, ale i nawiązanie do muzycznych piątków, które raz w miesiącu organizowaliśmy w EPI, umilając w ten sposób zakupy naszym klientom.
Wśród przyjaciół najlEPIej
Drugi Bal EPI i pierwszy w Krobielowicach wydarzył się w maju 1998 z okazji “całkowitego braku okazji” pod hasłem “Wśród przyjaciół najlEPIej”. Towarzyszyło mu wino musujące na powitanie, stoły pełne wykwintnych i swojskich dań i jak pisał „Wieczór Wrocławia” z 29 maja 1998 roku: “w konkurencji na najlepsze zaopatrzenie bankietowych barków impreza ta zaznaczy się złotymi zgłoskami. Było pysznie, rozmaicie, od patriotycznych i imperialistycznych etykiet kolorowo”. Po raz pierwszy pojawiła się też “karta przyjaciela EPI”, którą otrzymał każdy z przybyłych gości. W przerwach tańców przyjaciele EPI mieli okazję obejrzeć teatralne widowisko plenerowe.
Dożynki w EPI
Trzeci bal z okazji 5. urodzin sklepu zorganizowaliśmy pod hasłem “Dożynki z EPI”. Gości, wystrojonych jak na dożynki przystało, witaliśmy chlebem i solą przy akompaniamencie orkiestry strażackiej i ludowej kapeli. W wielkiej sali balowej “Bezdomne Kojoty” szyły ostrego rocka (z elementami ludowymi), a pod rozstawionym na tarasie namiotem do tańca przygrywał dożynkowy zespół. Podniebienia gości były zachwycone wyśmienitym polskim jadłem, a zabawa trwała do białego rana.
Z EPI do Unii Europejskiej
Czwarty bal z okazji 8 urodzin EPI pod hasłem “Z EPI do Unii Europejskiej” odbył się we wrześniu 2002 roku. Jak teraz widać, to dzięki naszemu pomysłowi przybliżyliśmy idee zjednoczeniowe do tego stopnia, że zaowocowało to pomyślnym zakończeniem negocjacji z Unią w ciągu zaledwie 3 miesięcy od naszej imprezy. Tym razem w pałacu w Krobielowicach serwowaliśmy dania charakterystyczne dla krajów Unii Europejskiej. Muzycznie Europę przybliżały m.in. zespoły grające ludowe pieśni irlandzkie, ogniste flamenco czy francuskie ballady.
Bal na 10. Urodziny EPI
Piąty bal z okazji 10-tych urodzin pod hasłem „Z archiwum X, czyli urodziny EPI” odbył się w 2004 roku. Gości witał zespół wesoło przebranych szczudlarzy oraz eskorta na motorach. W pałacu na uczestników balu czekały suto zastawione stoły i archiwa EPI, gdzie każdy mógł się zapoznać z historią sklepu oraz dwa zespoły muzyczne: „Bezdomne Kojoty” oraz zespół Tadeusza Nestorowicza. W przerwie zabawy goście mogli wziąć udział w pokazach tańca nowoczesnego w ultrafiolecie, a także zorganizowanym specjalnie dla nich karaoke.
Magiczny bal
Na ostatnim naszym balu, którego wizytówką było hasło „13 lat z EPI. Prawdziwa magia”, bawiono się na wszelkie sposoby magiczne, orientalne oraz słowiańskie. Było przepysznie i kolorowo. Wspaniałą i tajemniczą atmosferę podgrzał do czerwoności olbrzymi tort przyozdobiony słodkimi kartami tarota.
Serce EPI bije w rytmie Wrocławia
Wrocławskie EPI od lat wspiera miejskie instytucje kulturalne, takie jak Teatr Polski, Teatr Muzyczny Capitol, Teatr Współczesny, Teatr Lalek, oraz Narodowe Forum Muzyki. Jest także sponsorem Strefy Kultury Wrocław. W swojej historii organizowaliśmy nawet kameralne spotkania dla kobiet, a nasza „Partia Kanapkowa” obradowała regularnie w zaprzyjaźnionych wrocławskich restauracjach.
Wspierając kulturę, nie zapominamy o kulturze fizycznej. EPI sponsoruje obecnie jedną z juniorskich drużyn koszykówki. Byliśmy w swojej historii partnerami dziesiątek zawodów pływackich, tenisowych, rowerowych i konnych. W 1997 r. zorganizowaliśmy turniej siatkarek o puchar EPI-marketu.
Pamiętamy o potrzebujących, dlatego na terenie sklepu organizujemy w okresach świątecznych zbiórki charytatywne. Wspieraliśmy do tej pory m.in. Fundację „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, Dolnośląskie Centrum Onkologii, Caritas Archidiecezji Dolnośląskiej. Towarzystwo Przyjaciół Dzieci i wiele innych.
Wrocławskie krasnale w EPI
Uważni klienci EPI pewnie zauważyli, że na terenie EPI od wielu lat mieszka gildia kupiecka, złożona z 7 krasnoludków, autorstwa Tomasza Moczka, spod którego ręki wyszło większość wrocławskich krasnali. Wiadomo nie od dziś, że krasnale są niezwykle opiekuńcze i życzliwe. A przy tym skuteczne i zaradne. Krasnalska Gildia Kupiecka, która rozgościła się w EPI w 2008 roku, zajmuje się nie tylko zakupami. Czterech Krasnali dzierży magiczny wózek, który niczym worek św. Mikołaja mieści nieograniczone zasoby. Dzięki niemu skrzaty mogą pomagać w przewożeniu ciężkich zakupów. Wrocławskie Krasnale charakteryzują się też niezwykłym wprost zmysłem smaku i gustem. Dlatego w tajemniczy sposób pomagają klientom w wyborze doskonałych produktów.